Jacek Bartnik
Władze Towarzystwa Szkolnego im. M. Reja » Zarząd » Jacek Bartnik
Bielszczanin. Jako ekonomista-emeritus, zwolennik myśli Friedricha von Hayeka i innych klasyków austriackiej szkoły ekonomii klasycznej.
Hobbystycznie zajmujący się historią i teraźniejszością Galicji, Śląska Austriackiego, Moraw, Dalmacji i Istrii oraz innych krain dawnej C-K Monarchii. Czujący się w „u siebie” nie tylko w Bielsku, Cieszynie czy też w Krakowie ale również w Pradze, Budapeszcie, Wiedniu, Treście oraz w Zagrzebiu. Taką postawę, czyli „austriackość z wyboru” doskonale zdefiniował goszczący niegdyś na Bielskim Syjonie Pan Robert Makłowicz następującymi słowami:
„...., bycie Austriakiem nie określa wcale przynależności etnicznej í narodowej, ponieważ austriackość to wyłącznie kwestia światopoglądu. Ci wszyscy Niemcy austriaccy głosujący na gości w rodzaju Haidera, to tylko austriaccy Niemcy, którzy Austriakami nigdy nie będą, mimo posiadania stosownego paszportu oraz obywatelstwa. Austriakiem się nie rodzisz, nim stajesz się z wyboru. Austriackość bowiem znacznie szerszą przestrzeń wyznacza niźli terytorium państwa narodowego, obrysowanego dwudziestowiecznymi granicami. Dworce kolejowe dawnej monarchii, zasięg występowania knedli, gulaszu, strudla i pischingera, księgi katastralne z czasów Najjaśniejszej Monarchii oto Twój prawdziwy i jedyny limes. Gdy już to zrozumiesz gdy obejmiesz uczuciem swe prawdziwe terytorium, zaczniesz przedkładać to wszystko, co łączy ludy zamieszkujące Środkową Europę, nad rzeczy, które je dzielą. I nie tracąc poczucia przynależności do plemienia, które na świat cię wydało, zyskasz poczucie przynależności do rodziny większej w dodatku wielojęzycznej i wieloreligijnej, do środkowoeuropejskiej wspólnoty” (Robert Makłowicz „Caffe Muzeum”, Wydawnictwo Czarne, 2010, str 35-37).
Antyfaszysta i antykomunista, zadeklarowany przeciwnik neosarmatyzmu. Potomek uczestników zwycięskiego galicyjskiego powstania chłopskiego z roku 1846 roku. Żonaty, ojciec dwóch córek. Za motto życiowe uznaje słowa z Drugiego Listu św. Pawła do Tesaloniczan: „Kto nie chce pracować, niech też nie je” (2Tes 3, 10-15).